AJONA – ratunek przy problemach z dziąsłami!
Paradontoza, krwawienie dziąseł, częste, nawracające stany zapalne, afty - znacie to? Na rynku dostępnych jest sporo produktów mających pomóc nam w walce z tego typu dolegliwościami. Dzisiaj postanowiłam przetestować jeden z nich - koncentrat Ajona. Zapraszam :)
Skład pasty Ajona
Skład: Aqua, Calcium Carbonate, Glycerin, Sodium Bicarbonate, Sodium Lauryl Sulfate, Urea, Diammonium Phosphate, Menthol, Eucalyptol, Anethol, Bisabobol, Pelargonium Graveolens Flower Oil, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Linalool, Mentha, Virdis Leaf Oil, Thymol, Aroma, Calcium Citrate, Sodium Saccharin, Algin Acid
Pasta Ajona posiada bardzo bogaty skład, którego szczegółowy opis znajdziecie poniżej (kolejność zgodna z tą, z opakowania). Na pewno spotykamy tu wiele wyciągów roślinnych i naturalnych składników, co powinno zadowolić wszystkich miłośników ziołowych preparatów. Pasta (a w zasadzie koncentrat) nie zawiera również fluoru. Jedyną rzeczą do której można się przyczepić jest SLS.
Substancje i ich działania?
- woda (Aqua)
- węglan wapnia (Calcium Carbonate) - czyli popularna kreda, jest stosowana w pastach jako składnik ścierny,
- gliceryna (Glicerin) - utrzymuje konsystencję pasty, zapobiega jej wysychaniu,
- soda (Sodium Bicarbonate) - substancja ścierna,
- SLS (Sodium Lauryl Sulfate) - jedne z najgorszych, syntetycznych spieniaczy,
- mocznik (Urea) - działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, przyśpiesza proces rozjaśniania zębów,
- fosforan dwuamonowy DAP (Diammonium Phosphate)
- mentol (Menthol) - stosowany jako aromat, działa dezynfekująco,
- eukaliptol (Eucalyptol, Cyneol) - olejek eukalitusowy stosowany jako aromat, posiada właściwości przeciwbakteryjne,
- anetol (Anethol) - związek zapachowy z olejków eterycznych anyżu i kopru, działa antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo,
- bisabobol - substancja aktywna pozyskiwana z rumianku lekarskiego, działa antyseptycznie, łagodząco i przeciwzapalnie,
- olejek eteryczny Geranium (Pelargonium Graveolens Flower Oil) - posiada właściwości ściągające, tonizujące i antyseptyczne,
- cytronelol (Citronellol) - naturalny zapach posiadający właściwości antygrzybicze
- eugenol - składnik aktywny obecny w goździkach, działa przeciwzapalnie, antyseptycznie i znieczulająco,
- geraniol - organiczny związek chemiczny występujący w olejkach eterycznych o zapachu kojarzącym się z pelargonią, wykazuje właściwości przeciwzapalne i przeciwgrzybicze, w jamie ustnej stosowany jest najczęściej w terapii zakażeń błony śluzowej, zapaleń języka oraz stanów zapalnych powstających podczas używania protez zębowych,
- linalol (Linalool) - związek organiczny stosowany jako środek zapachowy (przypomina zapach konwalii), może powodować reakcje alergiczne,
- mięta (Mentha) - orzeźwia, tonizuje, działa odświeżająco i dezynfekująco,
- olejek z liści mięty kędzierzawej (Mentha Virdis Leaf Oil)
- tymol (Thymol) - składnik olejku eterycznego tymianku, posiada właściwości antyseptyczne, ściągające i bakteriobójcze,
- cytrynian wapnia (Calcium Citrate) - organiczna sól charakteryzująca się dużą ilością wapnia, uzupełnia niedobory wapnia w szkliwie, działa wzmacniająco na zęby i dziąsła,
- sacharynian sodu (Sodium Saccharin) - substancja słodząca, działa wzmacniająco na szkliwo i zapobiega próchnicy,
- kwas alginowy (Alginic Acid) - substancja żelująca (naturalny zagęstnik)
Opinia o paście Ajona
Do przetestowania koncentratu Ajona przekonały mnie trzy podstawowe czynniki: skład, cena i liczne pozytywne opinie. O składzie - tym co dobre, a co słabe już kilka słów było. Cenę preparatu znajdziecie na końcu wpisu, czas więc na kilka słów o samym produkcie i jego skuteczności. Zacznijmy od tego, że Ajona dostępna jest w dwóch wersjach opakowania. Mała tubka to pojemność 6 ml, duża - 25 ml. Niech Was jednak nie zmyli wielkość opakowania, ponieważ produkt ten jest koncentratem, czyli na szczoteczkę nakładamy go dosłownie kroplę (a i tak mamy całą buzię piany). Według informacji podanej przez producenta taka ilość pasty powinna wystarczyć na 36 myć w przypadku mniejszego opakowania i aż 150 przy większym. Kolejną ważna kwestią jest sama tubka produktu, która wygląda bardzo "poważnie" i od razu sugeruje nam, że mamy do czynienia z produktem specjalistycznym. Otóż producent zamknął swój preparat w aluminiowym opakowaniu, co ma swoje wytłumaczenie i konkretne przełożenie na jakość koncentratu. Poza bardzo prozaicznym - użytkowym (z metalowej tubki po prostu wygodniej wyciska się pastę, nawet gdy jest jej już niewiele), pojawia się kwestia świeżości pasty. Otóż aluminiowa tubka nie zasysa powietrza (a tym samym bakterii), dzięki czemu pasta pozostaje dłużej świeża i przede wszystkim bezpieczna. Tyle o opakowaniu, pora na mycie zębów. Tak, jak wspominałam wcześniej Ajona jest koncentratem pasty, dlatego na szczoteczkę nakładamy jej dosłownie kroplę. Jeśli chodzi o konsystencję jest to klasyczna, kremowa, biała pasta, dość rzadka, ale na szczoteczce utrzymuje się bez problemu. Zaczynamy szorowanie i... i mamy całą buzię piany. Pasta bardzo mocno się pieni, ale wspominałam już o obecnym w niej SLS-ie więc taki stan rzeczy nie powinien specjalnie dziwić. Jak już uda nam się poczuć smak preparatu, okazuje się on dość specyficzny. Niby lekko miętowy, niby anyżowo-goździkowy z lekko cytrusowo-miętową nutą, słowem - totalny mix. Mnie on ani nie przeszkadza, ani jakoś specjalnie nie zachwyca i uważam, że można się do niego spokojnie przyzwyczaić. To na co jest jednak absolutną rewelacją, to efekt czyszczenia zębów, który zasługuje na dużą pochwałę. Szkliwo jest gładkie, śliskie, a uczucie świeżości bardzo przyjemne. Spotkałam się z opiniami, że pasta super wybiela. OK, zawiera mocznik, który przyspiesza proces rozjaśnienia szkliwa, jednak ja nie zauważyłam jakichś powalających efektów, zęby są po prostu czyste - tyle. Pozostaje jeszcze jedna bardzo ważna o ile nie kluczowa sprawa, a mianowicie działanie w przypadku problemów z dziąsłami, bo w końcu to jest główne przeznaczenie Ajony (chociaż oczywiście osoby bez takich dolegliwości również mogą jej używać). Ciężko jest mi ocenić wpływ koncentratu na stan i kondycję dziąseł, ponieważ nigdy nie miałam z nimi specjalnych kłopotów. Mam jednak sporą tendencję do powstawania aft i tutaj przyznaję, że podczas stosowania preparatu Dr Liebie (mimo SLS-u w jego składzie) nie pojawiła się ani jedna z nielubianych "koleżanek". Wnioskuję zatem, że działa :)
Podsumowując, myślę, że warto spróbować koncentratu Ajona chociażby z czystej ciekawości. Cena nie zrujnuje Waszych portfeli, a może okazać się, że będzie to przysłowiowy strzał w 10. Ja spróbowałam i polecam :)
Cechy produktu...
KONSYSTENCJA: kremowa dość rzadka
KOLOR: biały
SMAK: łagodnie miętowy z nutą anyżu, goździka z cytrusowym aromatem
OPAKOWANIE/CENA: Duża tubka: 25ml - 9,90 PLN, Mała tubka: 6 ml - 3,50 PLN
Przypominam, że wszystkie testowane produkty znajdziecie w naszym sklepie HappyDental.pl gdzie czekają na Was oczywiście w atrakcyjnych cenach :)
Zachęcam również do śledzenia naszego instagramowego profilu
Pozdrawiam, Ania